Jasny blond i zdrowe włosy - marzenie Mai

Dzisiejsze życzenie pani Mai było dla mnie inspiracją do stworzenia kolejnego posta przedstawiającego metamorfozę włosów. Ogromną przyjemność sprawia mi opowiadanie o pracy fryzjera, więc chętnie będę dzieliła się z Wami moją wiedzą i doświadczeniami.

Moje włosy są bez wyrazu

Gdy poszłam przywitać kolejną klientkę, zobaczyłam promienną, młodą kobietę w sukience, z  przyklejonym do twarzy uśmiechem. "Niedługo spełni się moje marzenie, pierwszy raz w życiu lecę do Stanów i potrzebuję "New York look" usłyszałam te słowa i byłam gotowa na wyzwanie. 
Wywiad rozpoczęłam od pytania o to, co pani Maja lubi w swoich włosach, a co jest dla niej problemem. Okazało się że zdecydowanie łatwiej było jej wymienić minusy fryzury niż jej plusy, no ale tak to jest, gdy przez trzy miesiące nie ma się czasu na wizytę u fryzjera. 
Pani Maja stwierdziła, że jej włosy są bez wyrazu: "kolor niby ładny, ale ani to blond, ani to brąz, a strzyżenie już dawno straciło swój kształt" 


Pierwsze chwile pani Mai na moim fotelu

Po wysłuchani klientki przedstawiłam swój pomysł. Zaproponowałam że na odrost nałożę kolor o odcieniu chłodniejszym niż aktualny, zbliżony do naturalnego koloru, dzięki czemu uzyskamy całkowite pokrycie siwizny, oraz zmniejszymy widoczność odrostu w przyszłości, ponieważ włosy naturalne będą się w niego "wtapiały".

Odrost zakryty. Co dalej...?

Zaproponowałam również rozjaśnienie pozostałych włosów i nadanie im popielato-perłowego odcienia. Dzięki temu fryzura nabierze wyrazu, a płynne przejście między kolorami doda jej energii i objętości. 
Na szczęście włosy były w dobrej kondycji, więc mimo wcześniejszych pojaśnień, przy zastosowaniu odpowiednich kosmetyków i zachowaniu zasad bezpieczeństwa, mogłam powtórzyć zabieg. Najpierw na włosy które wcześniej były tylko koloryzowane nałożyłam rozjaśniacz, a po odpowiednim czasie, na włosy na których kiedyś były już robione refleksy nałożyłam kąpiel rozjaśniającą. Jest to mieszanka proszku rozjaśniającego z niskim oksydantem, połączone z odpowiednim szamponem i maską. Ten zabieg stosuję przy włosach wcześniej pojaśnianych, lub bardzo delikatnych. 
...teraz czas na pojaśnienia...

...i jeszcze więcej pojaśnień.

Po zmyciu preparatów, na wilgotne włosy nałożyłam farbę tonującą. Ponieważ zależało mi na wielowymiarowym kolorze, z płynnie przechodzącymi, rozmytymi odcieniami, przygotowałam sobie kilka mieszanek. 


Połączenie kilku odcieni daje efekt trójwymiarowego koloru

Toner nałożony, teraz czekamy...


W czasie gdy czekałyśmy na działanie toneru, opowiedziałam pani Mai o sposobach pielęgnacji włosów koloryzowanych i dobrałam najlepsze do tego kosmetyki. 
Ponieważ włosy mają tendencję do przetłuszczania się i muszą być myte codziennie, zaproponowałam delikatny szampon odpowiadający na problemy tego typu skóry, wzbogacony kofeiną, biotyną, kwasem laurylowym i witaminami. Po myciu konieczne jest użycie odżywki. Moją propozycją była odżywka regenerująca, z kompleksem aktywnie chroniącym blask koloru i pielęgnującym włókno włosa.
Podczas wyjazdu włosy będą narażone na kąpiele w słonej wodzie, oraz palące słońce. W takim przypadku zalecam przed każdym wyjściem na zewnątrz aplikownie produktu chroniącego włosy przed wysoką temperaturą i promieniowaniem UV, oraz po każdej kąpieli w morzu lub oceanie, płukanie włosów słodką wodą. 

Po myciu i pielęgnacji włosów nadszedł czas na strzyżenie. Tutaj postawiłam na lekkość i swobodę. Przód fryzury był zdecydowanie dłuższy od tyłu, co okazało się problematyczne dla klientki, zdecydowałam się więc na wyrównanie linii i wystopniowanie włosów z przodu, co zdecydowanie ułatwi stylizację fryzury w domu i pozwoli na cieszenie się jej objętością do wieczora. 
Czas zabiegu wyniósł trzy godziny.

Pani Maja po zakończonym zabiegu.





Komentarze

  1. Mimo iż zmiana "mało drastyczna" to i tak robi wrażenie :) no i 3 godziny w salonie fryzjerskim :O u mnie jest to zazwyczaj 15 minut :x

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dekoloryzacja włosów - wielka metamorfoza Kasi

Fakty i mity na temat włosów cz.2